Hymn o tym, czego nie ma - Endre Ady

Hymn o tym, czego nie ma 
Jutrznia, która nie świeci,
Noc oślepła od bieli,
Bóg pozbawion dobroci,
Czart w łagodność się wcielił.

Lato skute jest lodem,
Zima zieje upałem,
Żal jest kwiatem czerwonym
I brąz rdzawi się w chwale.

Śnieg jest czarny bawolo,
Białą jest sadza smoły,
Tylko złym snem jest dzisiaj,
świeci jutra rdzeń goły.

Śmierć jest tańcem odwiecznym,
Życie małym przystankiem,
Grzech piękniejszy od cnoty,
Wina cnoty porankiem.

Miód jest gorzki jak piołun
I sól słodsza od miodu,
Wielkim kłamstwem jest dzisiaj,
A prawdą zwiewność wschodu.

Tego co jest, już nie ma,
Prawda krwawi za rogiem,
Diabeł jest naszym bratem
I Bóg jest naszym wrogiem.

Endre Ady
w przekładzie Tadeusza Nowaka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz