Emaus - Anna Kamieńska

Emaus

Artur Grottger - Chrystus
Nie poznajemy
nigdy do końca
nigdy na pewno
Wydaje się
ale już nie

Serce pałało
ale ochłodło
Czy to On
milczy
Czy to Ty
Znika
Zawsze jest tylko chleb
ręce i gest
Twarz coraz inna
coraz nowa twarz
Ma się ku wieczorowi
a dzień się nachyla
pora spoczynku
woda wino chleb
Czemuście nie spytali wprost
nie pochwycili Go za nogi
rąk nie trzymali
cienia nie przywiązali do ławy
Stoimy tak uczniowie
którzy nie doszli do Emaus
a ręce ciążą
od zdumienia
Czy to On
był
na pewno
gdzie
Ślady zamiotła noc
czym prędzej
nieśmy innym
pewność niepewności

Anna Kamieńska

2 komentarze:

  1. Cieszę się,że wróciłaś...brakowało Twojego bloga:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też go brakowało. Dlatego go reaktywuję ale to jeszcze daleka droga. No cóż, za głupotę (likwidację) trzeba płacić!
    Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz, pozdrawiam i zapraszam do stałych odwiedzin i komentarzy:))

    OdpowiedzUsuń