Litania do świętego Antoniego - Roman Brandstaetter

Hieronim Bosch - Wóz z sianem

Litania do świętego Antoniego

Świat jest wozem z sianem,
Jak na tryptyku Hieronima Boscha,
Święty Antoni.

Zgubiliśmy sens życia,
Wiarę,
Nadzieję,
Miarę wszelkich wartości
I samych siebie.
Jak mamy siebie odnaleźć
Święty Antoni?

Jak?

Gdzie?

Szukamy się w złocie,
W brylantach,
W książeczkach oszczędnościowych,
Na giełdach przypominających domy obłąkanych,
W sejfach bankowych,
W zagraconych szufladach,
W pelnych spiżarniach,
W ciemnych piwnicach naszych pożądań,
W narkotykach,
W wódce,
W porywaniu ludzi,
W mordowaniu ludzi,
W biurokracji,
W przybijaniu bezwartościowych pieczątek,
W upajaniu się władzą.

Jedzie wóz z sianem.

Jedzie...

Każdy chce z niego uszczknąć
Źdźbło słomy.

Największe źdźbło.....

Lub choćby najmniejsze...

Święty Antoni,
Święty znalazco igły w stogu siana,
Naucz nas odnaleźć sumienie nasze,
Które zgubiliśmy,
Nic nawet o tym nie wiedząc.

Jedzie wóz z sianem,
Jedzie,
Jak na tryptyku Hieronima Boscha...

Roman Brandstaetter

1 komentarz:

  1. Piękny wiersz, piękne wiersze w ogóle ...
    Ciekawe, że dzisiaj jest jakby mniej poezji religijnej - a przecież to najgłębsza z głebin ludzkich...

    OdpowiedzUsuń