Puste tygodnie - Kazimiera Iłłakowiczówna

Puste tygodnie

Wzięto ode mnie miłość, rozbito ją na paciorki.
Jak czarne są poniedziałki, jak szare - piątki i wtorki,
środy i czwartki niczyim imieniem nie przeplecione,
rozpadły się jak włos rozsypany na wszystkie strony,
sobota jest jak suknia bez ładu i składu i celu.
A najgorsza - na sztylet wbita i konająca jak motyl
stubarwny - niedziela.

Kazimiera Iłłakowiczówna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz