Sonety wieków ciemnych - XIII - Adam Kawa

Anne Lan
Sonety wieków ciemnych - XIII
Adamowi Kulawikowi
Jak przetrwać w słowie, gdy śmierć dookoła?
Czy człowiek nadal miarą wszystkich rzeczy
i umysł okiem duszy jest? Tak Grecy
mrok rozchylali, by światło przywołać.

Z mroków chaosu wywiódł Pitagoras
miłość orficką, by duszę uleczyć,
uwolnić umysł od ciała i śmierci
poprzez znak w liczbie i harmonię koła.

Pył przysypywał wciąż nowe idee,
jakby gasnącej gwiazdy były światłem.
Myśl okrywała zima, nie skomlenie

jak u Eliota. W rozumu imadle
pokorniał chaos pod czasu spojrzeniem,
co bez litości jak topór nad karkiem.

Adam Kawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz