V (Sonety wieków ciemnych) - Adam Kawa

V Sonety wieków ciemnych

Przez morze ciemne jak wino - tak Grecy
świat ujmowali w dłonie metafory.
Pamięć w ciemnościach sonetu jak sporysz
trucizną, z której słońce nie uleczy.

Przez morze ciemne jak ramiona śmierci
w sonet wędrują z Kafki snów upiory,
jak dym przez szparę przeciska się skowyt
duszonych gazem i dymi Oświęcim.

Śpiew ptaka w słońcu jak na niebie uśmiech,
jakby bogowie śnili świat od nowa.
Taki los ludziom zgotowali ludzie,

że ciało nie chce przyjąć w siebie słowa.
Jak przed pamięcią ukryć się, gdzie uciec?
Gdy maszeruje przez pamięć holocaust.

Adam Kawa

3 komentarze:

  1. Kawa .. Ty brzydalu o pięknej duszy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawa... winieneś być nieśmiertelnym

    OdpowiedzUsuń
  3. Działasz lepiej niźli opium... Uzależniasz jak heroina... tyle, że na stałe... Nie da się od Ciebie uniezależnić

    OdpowiedzUsuń