A gdy już będę za Syriuszem... - Ryszard Szociński

***

a gdy już będę za Syriuszem
gdy was zobaczę zlepkami atomu
poznam Prawo że już nic nie muszę
nie mogę nawet powrócić do Domu
to coś wybuchnie w mej małej nicości
jak super
nowa rozbłyśnie z daleka
poznacie po tym że kres mej miłości
zaczeka! na was po paru parsekach

Ryszard Szociński
         Dziękuję:)

4 komentarze:

  1. Tak przyglądałem się różnym innym dziś wierszom i trafiłem na Ryszarda Szocińskiego. Pewnie bym się zbyt długo nie zatrzymał gdyby nie ten właśnie wiersz. Bardzo lubię taki dystans autora do mnie czytającego. Taką bezpośrednią, szczerą i otwartą relację, w której jestem podmiotem całkiem równoprawnym. I do tego to coś, dobrze wiemy co, ale przez niego właśnie w tym wierszu nazwane. I ten kres czekający miłości. No naprawdę - bardzo dobry wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.. Ja też bardzo lubię i cenię tego Poetę. Szkoda tylko, że tak trudno dostać się do jego wierszy.
      PS. Wierzę też w Syriusza:) O ile w ogóle w coś wierzę, to właśnie w to.

      Usuń
  2. P.s. zawsze się zastanawiam jak mnie w tym gąszczu znajdujesz i skąd wiesz co komentuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy komentarz wyświetla mi się w poczcie jako mail:) Wszystkim może się wyświetlać - wystarczy kliknąć w 'Subskrybuj pocztą e-mail':]
      PS. Prośba czeka na Ciebie pod Tamarą. Przeczytaj, proszę:)

      Usuń