Piosenka o robaku - Bułat Okudżawa



Piosenka o robaku

To rzecz doprawdy niesłychana, żeby
Na taki pomysł zwykły robak wpadł:
Zapragnął naraz ujrzeć siódme niebo,
Zapragnął oddać komuś cały świat.

Od dawna tak dokoła było pusto,
Powszednie wszystko stało się i mdłe.
I wtedy robak stworzył sobie bóstwo
Na obraz i na podobieństwo swe.

Nie drżała ziemia, w niebie znak nie gorzał,
Tylko się lekko rozstąpiła mgła,
Kiedy ją wreszcie dnia szóstego stworzył
I ujrzał, jak w paletku lichym szła.

Czym prędzej, nie czekając na nic więcej,
Do domu swego zaniósł ją przez próg,
Pocałunkami ogrzał zimne ręce
I pantofelki stare zdjął jej z nóg.

A cienie ich zawisły ponad progiem.
Na dalszą drogę już nie miały sił.
Tak pięknie i tak smutne jakby bogiem,
Jakby człowiekiem każdy z cieni był.

Bułat Okudżawa
przekład Ziemowit Fedecki
Dziękuję:)

2 komentarze:

  1. Tłumaczenie: Ziemowit Fedecki. Pozdrawiam. Fajny blog!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję:) Już uzupełniłam.

      Pozdrawiam:)

      Usuń