Śpiew przedwieczorny - Janina Brzostowska

Śpiew przedwieczorny

stoją ogromne drzewa
Ucieka czas,
choć bez ruchu
w dzień bezwietrzny i cichy.
W przeszłość
fala chwil się przelewa,
tylko do ust ją przychyl.

Ręce moje są mocne
i tętni w nich krew,
a przecież
co dnia są słabsze -
daleko, wesoło niesie się śpiew,
a jednak
ucichnie na zawsze

Nic nie trwa.

Janina Brzostowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz