Uśmiech Maharadży - Marian Ośniałowski

Uśmiech Maharadży

Trzeba umieć przynieść z dróg nieznanych
pogodę, lato w świetlistych oczach.
Trzeba wierzyć w rzeczy niesłychane
jak biała wiewiórka,
jak uśmiech Maharadży,
wiersz Apollinaire’a.

Obiecują coś wysokie drzewa,
horyzontów senne dekoracje.
Dalekie harmonie w wieczorze za rzeką.
Będziemy obwozić młodość
po wszystkich szosach, po wszystkich dalach,
będziemy się całować życiem,
uszyj mi ubranie z kolorowych marzeń.

Marian Ośniałowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz