W dwudziesty wiek... - Izet Sarajlić

Delacroix - Chopin i George Sand
 
***
W dwudziesty wiek wepchnięto mnie dla draki,
chętniej bym w dziewiętnastym zażywał tabaki,
spotykał w mieście panią Sand bez Chopina,
wśród mgieł, co się powłóczą jak poemat,
a na kolacji u jaśnie hrabiego, spomiędzy sof,
o przyszłych rewolucjach powiedział kilka strof.

Izet Sarajlić
przekład Marian Grześczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz