Wyniosłość gór - Afanasij Fet

Wyniosłość gór

Ponad obłoki, ponad szczyty,
Na ciemnym lesie stawiając krok,
W przestworza niebios i błękity
Przyzywasz śmiertelników wzrok.

Srebrzystych śniegu majestatów
Proch pospolity nie śmie tknąć
I los twój – to na krańcach światów
Nie zniżać się, lecz w górę piąć.

Westchnienie ciebie nie usidla,
Nie zaznasz powszedniości zmór;
U twoich stóp jak dym kadzidła
Topnieje kłębowisko chmur.

Afanasij Fet
przełożył Jerzy Litwiniuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz