Romantyczność - Jan Lechoń

Romantyczność

Już pożar złotych liści noc jesienna gasi,
I charty zasypiają na starym arrasie,
Prababki na portretach i królowie Sasi
Znikają wpośród zmierzchu. Smutno w takim czasie.

Nad wodą wiatr przegina wierzb garbatych pałki,
Za oknami zawieja i rozmokła droga.
Biedni ci, co nie mogą uwierzyć w rusałki,
Ani w duchy, we wróżby, ani w Pana Boga!

Jan Lechoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz