Wrzesień - Mieczysław Jastrun

Wrzesień

Gdy w szum ocalałego ogrodu
znów wchodzi w nocny mrok Persefona
i jej osłabłe z żaru ramiona
podnoszą owoc letniego płodu,
zważmy, że tyle jest w nim popiołu
zmarłych co lśnienia widzialnych soków,
że jabłek białe i twarde czoła
pękają z wiedzy o wielkim roku.

Mieczysław Jastrun

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz