Blues pogrzebowy - W. H. Auden

Blues pogrzebowy

Wyłączcie telefony, wstrzymajcie zegary,
Psom rzućcie kość soczystą żeby nie szczekały,
Uciszcie fortepiany i niech żałobnicy
Przy głuchych werblach trumnę wyniosą z kaplicy.

Niech samoloty wyją, niech kołują w chmurach,
Wypisując na niebie wiadomość: On Umarł,
Zawiążcie kir na szyjach gołębi, rozdajcie
Policjantom na placach rękawiczki czarne.

Był mi Wschodem, Zachodem, Północą, Południem
Niedzielnym odpoczynkiem i codziennym trudem,
Moją pieśnią i słowem, porankiem i zmierzchem
Myślałem: miłość będzie trwać wiecznie. Nie będzie.

Gwiazdy są niepotrzebne, każdą z nich wyłączcie,
Spakujcie w pudło księżyc, rozmontujcie słońce,
Wymiećcie wszystkie lasy i wylejcie morze,
Bo nic już nigdy dobrze skończyć się nie może.

W. H. Auden
przełożył Jacek Dehnel

9 komentarzy:

  1. Przeczytałem go dopiero po śmierci Tomasza Kality, jako wyraz bólu jego żony.
    Jest świetny !

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz ten odzwierciedla ból duszy jego żony po stracie ukochanej, najbliższej osoby jaką był jej mąż TOMASZ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłem na tą stronę w tej samej tragicznej okoliczności. Wiersz cudowny.
    Antoni

    OdpowiedzUsuń
  4. jedna ważna osoba odchodzi, a spustoszenie tak ogromne

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże , publikacja tego wiersza powinna być zabroniona pod rygorem KK ,współczuję Żonie Tomka Kality...Sam pochowałem dwa miesiące temu Żonę... :( Okrutny Los nam Niebo zesłało...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny wiersz, oddaje samą prawdę..........

    OdpowiedzUsuń
  8. wolę przekład Pawła Lesisza, ale utwór posiada niecodzienną moc smutku.

    OdpowiedzUsuń