Gdzieś na dnie snu - Agnieszka Osiecka

Gdzieś na dnie snu

Gdzieś na dnie snu,
późną jesienią,
powraca tu
rozmowa zła,
te głosy dwa,
których już nie ma,
ten stary temat –
to ty i ja.

Umieranie drzew,
chłodne plaże,
wszystko, jak za tamtych lat,
tylko fala zmyła
z tego brzegu
ostatni ślad naszych stóp.

Gdzieś na dnie snu,
późną jesienią
powraca tu
rozmowa zła,
te głosy dwa,
których już nie ma,
ten stary temat –
to ty i ja.

Agnieszka Osiecka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz