Le Sappey - Konstanty Ildefons Gałczyński

Le Sappey

...a ostatnie godziny są jak most nad przepaścią,
a tyle zerwanych przęseł,
a miłość jest na moście, a przepaść pod miłością,
a księżyc jak lustro wklęsłe.

Patrzę w lustro i w most, w lustrze widzę twą twarz,
chciałbym jeszcze szybko winogradu
liści dodać twym uszom, a winograd ty znasz
i wołanie po nocy: Poratuj.

Bo winograd miał chłopak: Bacchus, Dioniz, Lycaeus
(różny dźwięk o tej samej urodzie),
ale most się zawalił, święty Marek go spalił,
zatonęły menady w wodzie.

Ale niech tam. Przez chwilę niechaj będzie winograd
i ten most, bo muzyczny, i ta noc, bo tak modra
jak bluzka z błękitnych pereł.

W Sykstynie Michał Anioł
rzucił się nad otchłanią,
bluzkę rozdarł. I ujrzał śmierć.

Konstanty Ildefons Gałczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz