Ślad stopy - Vicente Aleixandre

Ślad stopy

Ten ślad nie jest od pocałunku.
Nie wspomina o jęku, łzach, ani ucieczce.
Nie jest żywym świadectwem, które ktoś zostawił.
To ślad stopy: odcisk człowieka!
Stopa czy kwiat, stopa czy motyw piany, stopa czy smak
przyciągania
wszystkiego, co ma ciężar i chrzęści.
W tym odciśnięciu jest kruchość rośliny. Najsubtelniejsza
struktura wapienia,
delikatność płatków, pięć palców, które w pewnej chwili
wszystkie razem utworzyły kwiat i odleciały. Tu się
przeglądają.

Tutaj róża cielesna tętniła na piasku.
Pulsował świat — i już jest daleko.
Tu jeszcze jest naga stopa, wyciśnięta jak pocałunek
na ziemi.
Tu kształt szczupły wyrwano z chwilowym korzeniem;
zdążył jak kwiat rozwinąć się w ciało, wydać zapach
i zniknąć w powietrzu.
Zakwitł gdzieś wyżej, swą gładką chyżością...
Przeszło tędy stworzenie wymierne,
które się urodziło, wzrosło, zabłysło i pierzchło
w niepowtarzalnej chwili odciśnięcia stopy.

Vicente Aleixandre
tłum. Krystyna Rodowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz