Byłe piękności - Thomas Hardy

Pankiewicz - Targ na kwiaty przed kościołem św. Magdaleny w Paryżu - 1890
Byłe piękności

Paniusie z targu, starszawe — zacięta
Kreska ust, zwiędłe twarze:
To są te dawne cuda, te śliczne dziewczęta,
Treść naszych marzeń?

To są te różaności w niedzielnych szyfonach,
Którym się na kolanach
Składało śluby na nadrzecznych błoniach,
Leśnych polanach?

Czy pamiętają tańce w te wieczory parne,
W noce tuleń i wabień,
Póki księżyc nie spłynął na zdeptane darnie
Chłodnym jedwabiem?

Nie, musiały zapomnieć! Nawet cień pamięci
Tego, czym były, młode,
Zakląłby każdą w kształt zawsze dziewczęcy,
W wieczną urodę.

Thomas Hardy
przełożył Stanisław Barańczak

2 komentarze:

  1. Bardzo ładnie obraz dobrany do wiersza. Wiersz może trochę seksistowski, ale morał jak najbardziej uniwersalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie seksistowskie teksty mogę czytać non stop!
    PS. Dlaczego wiedziałam, że akurat pod tym wierszem będzie komentarz?.. Istna Pytia! Posadzić mnie tylko ma trójnogu, okadzić i gotowe;)

    Nieustannie pozdrawiająca Cię
    Kapłanka P. made in Delfy:]

    OdpowiedzUsuń