Na zwierciadle zamarzłego stawu - René Char

Krzysztof Koniczek - Zima
Na zwierciadle zamarzłego stawu

Kocham cię,
Zimo o wojowniczych ziarnach.
Teraz twój obraz lśni
Tam, gdzie pochyliło się jego serce.

René Char
przełożył Artur Międzyrzecki

3 komentarze:

  1. Dobry, bo zimowy, wieczór.
    Lubię takie miniaturki, szczególnie obok takich atrakcyjnych obrazów. Prawdziwa Zima co się zowie, a pod nią dobrze zakryte kochające czyjeś serce. Wiersz wart chwilki pochylenia i zastanowienia, jak to wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra, bo zimowa, noc.
    Gdzie Ty tu widzisz kochające serce? Chyba tylko w wierszu, bo na obrazie żadnego kochania tylko jakaś wieczna zmarzlina.
    To nie Warykino;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serce oczywiście w wierszu, pod skutą lodem, chyba Biebrzą, też czai się życie i przymarznięte ale kochające serce natury;)

    OdpowiedzUsuń