Wyznanie - Alda Merini

Jean-Claude Desplanques

Wyznanie

Ty o mnie prosisz na zawsze,
lecz moje życie jest nieciągłe,
karmiłabym cię tylko chwilami.
Jestem widzeniem, które się rozmywa,
a czas, który rozdziela kolejne etapy,
to rozejm ze wskazaniem na śmierć.
Żyję w przestrzeni objęcia:
choć tego nie widzisz, ty sam mnie hodujesz
temperaturą swoich pieszczot...
Ale wyznaję, a ty mi uwierz:
w moim wnętrzu nie ma kobiety
która dopełnia rewers kochanki.

Alda Merini
tłum. Jarosław Mikołajewski

3 komentarze:

  1. No cóż rewers kochanki brzmi chyba trochę lepiej niż żona, ale uwierzyć kobiecie, to tylko chyba kobieta może. Rozejm ze wskazaniem na śmierć mnie nie przekonuje, tu gra jest zero-jedynkowa, a i tak kończy się, wiadomo jak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alda Merini mądrą poetką jest! A na żonach i kochankach naprawdę się nie znam. Za to świetnie znam się na mężach i kochankach [rodz. męskiego, choć czasem rodz. nijakiego]

    Pozdrawiam:)
    ...a jakże by inaczej

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny wiersz ,Merini ,szkoda ,ze wspolczesna poezja wloska dociera do nas w sladowych ilodsciach

    OdpowiedzUsuń