Cisza - Lucian Blaga

Waldemar Pawlikowski
Cisza

Tak wiele wokół ciszy, że niemal słyszę,
jak rozbijają się o szyby promienie księżyca.

W piersi mej
głos obcy się zbudził
i wyśpiewuje we mnie cudzą tęsknotę.

Mówią, że przodkowie, co przedwcześnie zmarli,
mając w żyłach młodą krew,
wielką namiętność,
żywe słońce w namiętnościach,
przybywają,
przychodzą, by dokończyć
w nas
nie przeżyte życie.

Tak wiele wokół ciszy, że niemal słyszę
jak rozbijają się o szyby promienie księżyca.

A któż to wie, duszo ma, w czyjej piersi ty sama wyśpiewasz
kiedyś, po stuleciach,
na delikatnych strunach ciszy,
na harfie ciemności – zdławioną tęsknotę
i złamaną radość życia? Któż to wie? Kto wie?

Lucian Blaga
tłumaczenie Wiesława Piechockiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz