Portrety - Ewa Lipska

Bronisław Linke - Autobus - 1959-61
Portrety:

GŁUPOTA
Droga pani Schubert, od dłuższego czasu obserwuję głupotę. Światowy bestseller. Napina mięśnie w toksycznej siłowni. Stepper. Hantle. Sztangi. Pewna siebie kondycja. Podobno istniała już przed swoim narodzeniem. Święta ikona muskułów. Gadatliwa, jak pióropusz słów na chronicznym dopingu.

LABIRYNT
Droga pani Schubert, pozdrawiam panią z Labiryntu, wieloznacznego uzdrowiska, które wprowadza mnie w błąd. Szukam gorących źródeł naszej miłości, pijalni mineralnych słów, leczniczych godzin we dwoje. Gubię się w krętych wspomnieniach, krzyżujących się drogach; wpadam w pułapkę geometrii. Plączę się w kablach dat. Wszystko, co nas kochało, droga pani Schubert, nie ma już wyjścia.

PYTANIE
Droga pani Schubert, nie mogę odpowiedzieć na Pani pytanie, kto „odziedziczy ten świat”. Historia milczy na ten temat. Z niejasnych powodów z lecącego ptaka wiadomości wyrwano ostatnią kartkę.

Ewa Lipska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz