Wieczność - Damian Damianow

Wieczność

Pozwalam oczom błądzić w morskiej dali,
a myślom – snuć po sennych się ogrodach.
Nie czuję nic, nie myślę. Promienieję
w zachodzie słońca i w niebieskich wodach.
W niepamięć puszczam wszystko: sławę, wiersze,
przyziemne żądze, słowa, zakłamanie.
Jesteśmy wszyscy równi wobec śmierci,
a słowa w proch rozsypią się wraz z nami.
I nas, i nasze słowa skryje ziemia,
bo nieśmiertelność nie ze słów się bierze.
Prawdziwa nieśmiertelność to milczenie,
to morze, co ociera się o ciebie,
i swoje pieśni cichym szeptem nuci...
...Ja, zasłuchany, z ciszy tej zielonej
zdołam wyłowić głosy wszystkich ludzi,
którzy już żyli i żyć będą po mnie.

Damian Damianow
przełożyła Dorota Dobrew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz