Zamyślenia - XVIII - Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Zdzisław Beksiński
Zamyślenia - XVIII

Dla kogo my żyjemy? Te żałoby,
cierpienia nasze i smutki dla kogo?
Dla kogo głuche, zimne, ciasne groby,
zionące ku nam ohydą i trwogą?

Czy - może ciebie, słońce na błękicie,
czy was, wy gwiazdy z oczyma złotemi,
cieszy to nędzne nieskończone życie,
to zło bezbrzeżne, władnące na ziemi?

I żadne słowo nic mi nie tłomaczy,
i nie pojmuję nic na drodze mylnej,
prócz rezygnacji martwej lub rozpaczy
tym okropniejszej, że do dna bezsilnej!

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz