Zaprosić Szekspira do burdelu - Krzysztof Karasek

Zaprosić Szekspira do burdelu

Był cieniem swojego cienia.
Ten drugi stał niedaleko
i dyktował pismo.
Henri de Toulouse-Lautrec
Jeśli nawet był Marlowe'em
- w co należy wątpić, ten ostatni
nie mógł napisać, żyjąc po śmierci
we Włoszech,
że Padwa leży w Lombardii
a Czechy nad morzem,
Delfy są rosyjską wyspą
a mieszkańcy Efezu mówią o Ameryce -

jeśli nawet, to

nie ta sama ręka myślała
i pisała, nie ta sama
trzymała pióro
i nóż.
Tak więc bez znaczenia jest
czy był nim sam autor
czy ten drugi
stojący na skraju cienia,
kryjący twarz w połach płaszcza.

Wymyślił czas bez istnienia czasu.
Nadchodzi koniec świata
a oni wciąż poprawiają zegarki
na ręku. Ten sam dzień
a oni wciąż zmieniają czas w nocy.
Zamiast przeszukiwać dno rzeki
przeszukują umysł
oczyszczając go ze słów
i znajdują na jego dnie jedno słowo,
tylko jedno słowo.
A jedno słowo to już cisza.

A on tam stoi i mówi:
Pamiętaj żeś synem ciemnej gwiazdy, Ziemi.

Krzysztof Karasek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz