Tęsknota - Helena Raszka

Elżbieta Mozyro - Gwiazda
Tęsknota

Do oczu otwartych garną się krajobrazy,
otwierają się bloki powietrza przestronne i świeże,
oddech twój mieszka w nich od lasu po chmurę
i nielęku przed burzą w ciele ani w myśli, nie ma
pragnienia–ucieczki,
tylko radość błyskawicznie rozprzestrzenia się po okolicy
streszcza się w kwiatach niesionych na pożegnanie,
nic w tobie nie gaśnie także po zmroku,
nawet, gdy mgła przypada do dłoni senną wilgocią
– kto tak całuje ciebie przenikliwie jak mokry wiatr,
kto tak przytula jak cień drzewa, pod którym przystajesz,
z kim tak bezpiecznie z tobą jak z trawą pod głową,
z kim tyle uniesienia jak z niebem
wymyślonym po to,
by przestrzeń nad tobą łagodnie zaokrąglić
i nie dać wyobraźni wstępować wyżej, niż zdoła się
dźwignąć
zanim ziemia przychylna znużeniu rozstąpi się ochoczo
na twoje w niej powitanie.

Helena Raszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz