Gdy oboje będziemy pod ziemską pokrywą - Jean Cocteau

***

Gdy oboje będziemy pod ziemską pokrywą
Bardziej lub mniej głęboko,
Ktoś będzie nas nieznanym sposobem odrywać
Od wolnych ciał uroku.

Pod ziemią albo ponad (tam już nasza mowa
Nie ma wcale znaczenia)
Nie będziemy już z twarzą bezkrwiście surową
Słuchać się praw ciążenia.

Wszystko stanie się inne, niepodobne do nas,
Odmieni swoją wartość.
A zapora snów ludzkich tak nieprzenikniona
Dla nas będzie otwarta.

Jeżeli umrę pierwszy, twoje sny zamieszkam;
Poznam, jak to się działo,
Że podczas mego spania, na pieszczoty ścieżkach
Tyś kochanka zmieniała.

Jean Cocteau
przełożył Zbigniew Bieńkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz