Moja twoja fotografia - Teresa Ferenc

Moja twoja fotografia

Chłopiec z białą świecą
patrzy w obiektyw
jakby mu niebo prószyło
w oczy jasnym światłem

Rośnie
Mundurek coraz krótszy
Spieszy się

Buciki głośno stukają
o kocie łby

Wiatr ucieka
Trzeba go dogonić

Zobaczyć że niebo
w Gdańskiej Zatoce
myje do białości kamyki i chmury
rozedrzeć muszlę
pełną żywego
Dotknąć językiem lepkiej śmierci

Pod spaloną ścianą
odnaleźć dziewczynkę
trzymającą palec na ustach

Teresa Ferenc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz