Na pierwsze zapoznanie się z Homerem w przekładzie Chapmana - John Keats

Na pierwsze zapoznanie się z Homerem w przekładzie Chapmana

Złotych krain w wędrówkach zwiedziłem już wiele;
Mnóstwo widziałem świetnych księstw, poznałem mrowie
Zachodnich wysp, gdzie wielcy królują bardowie -
Apollina lennicy i wierni czciciele.
I słyszałem, że ląd gdzieś rozległy się ściele,
Gdzie włada mędrzec Homer; ale czym jest zdrowie
Czystej pogody owych stron - ani w połowie
Nie przeczułem. Dopiero gdy dźwięcznie i śmiele
Przemówił Chapman - naglem zamarł, jak widokiem
Niespodzianej planety olśniony astronom;
Albo jak śmiałek Cortez na wzgórzu wysokiem
Panamskiego przesmyku, gdy jego legionom
Podziw odebrał mowę - a on orlim okiem
Mknął ponad Pacyfikiem ku nieznanym stronom.

John Keats
przełożył Stanisław Barańczak

1 komentarz:

  1. Poezją interesuję się z doskoku. Usłyszałam fragment wiersza Keatsa w angielskim serialu "Wezwij położną". Serial jest poruszający, pełen życia i emocji. Ten kącik tutaj tchnie spokojem i refleksją. Szczęśliwy ten, któremu dane jest przeżyć olśnienie, jak w tym wierszu.

    OdpowiedzUsuń