Samotność - Jean Follain

Igor Mitoraj
Samotność

W pobliżu wielkiego kielicha u stóp wody przejrzystej
powoli
zdjął maskę wykrojoną z drzewa.

Krew zwierząt
strumieniem biła w noc ze słodyczy i czaru.

I gdy nasłuchiwał
maska biała jak ciasto chlebne
próchniała od cieni po bokach.

Jean Follain
przełożył Julian Przyboś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz