Skrzydła i ręce - Tadeusz Różewicz

Skrzydła i ręce

Kiedy odchodzę dalej
nie zatrzymuj mnie
to jest droga w światło

ręce ze wszystkich stron
ruchliwe ręce
rozpraszają mnie i roznoszą

i zaczyna się tropienie
i zaczyna się gra
świateł i rąk I są cienie

Na białych obłokach
cienie rąk i skrzydeł
choć nie ma między nami aniołów

Tadeusz Różewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz