Nieco przed lasem - Tymoteusz Karpowicz

Max Ernst - Las
Nieco przed lasem

on niby wyjrzał
ale jeszcze nie mam na to oka

on jakby słucha
ale jeszcze mimo moich uszu

on na pewno coś zwęszył
ale jeszcze mi to nie po nosie

on już na język wodzi
ale drewno mam na jego słowo

nieco przed lasem za wcześnie
wyszło słońcu na dobre z cienia

ale nieco przed lasem za późno
na wybicie tej chwili ze światła

Tymoteusz Karpowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz