Sen (Ranna pogwarka) - Mikołaj Gumiłow

Sen
(Ranna pogwarka)

Pan jest dzisiaj taki dziwny,
co pan we śnie widział znów?
— Gaj oliwny,
rzekę, nów.

A co więcej? W rozświetlone
noce ludzie kochać chcą.
— Desdemonę,
siebie z nią.

Oczy pana mówią wiele.
Kto się jeszcze w cieniu skrył?
— Tam Otello
piękny był.

Czy mu księżyc srebrzył lice?
Czy był was obojga wart?
— Tak. On rycerz
no i bard.

Jakież czary on tam czynił?
O czym śpiewał w lśniących mgłach?
— O pustyni
i o snach.

I pan słuchał rozmarzony,
w oczach pana drżała łza?
— Desdemona,
lecz nie ja.

Mikołaj Gumiłow
przełożył K. A. Jaworski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz