Liście klonowe - Kazimiera Iłłakowiczówna

Liście klonowe

Liście klonowe, łagodne jak ręce,
głaszczą mnie po włosach - nic więcej,
dotykają sukni, ramion, szyi z lekka, z lekka
jak mrugająca powieka --
mruga i nie wie o tym...
Pachną jesienią i słońcem, i złotem,
pachną i głaszczą... nic więcej.

Kazimiera Iłłakowiczówna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz