Pieśń niewidomego o panowaniu - Józef Baran

Pieśń niewidomego o panowaniu
Mihail Korubin

żyzne są ludzkie oczy
i niewyczerpalne
wschodzą w nich źródła i słońca
przepływają obłoki i ptaki

rozwierają się łagodnie jak tęcza
od ziemi po niebo
i biorą w posiadanie
ogrody pogody i miasta

one wyjawiają nas z ciemności
i wyławiają z bezmiarów
w których utonęlibyśmy
niczym kropla w morzu

kto ma oczy panuje
nad gwiazdozbiorami
w ich wnętrzu nawet koliber
czuje się Guliwerem
(ta perspektywa na opak
chroni przed szaleństwem)

szczęśliwy po stokroć szczęśliwy
kto w łupinach źrenic
żegluje po powierzchni świata
utrzymuje równowagę
między światłem i słowem
i mogąc sprostać pięknu
i zmiennym żywiołom

Józef Baran

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz