Trzecia nad ranem, 1 września 1969 - Denise Levertov

Trzecia nad ranem, 1 września 1969
dla Kennetha Rexrotha
Ciepły wiatr, szeleszczą
liście, jeszcze nie suche,
pagórek roztopiony w srebrze.

Mogłoby to być w którymkolwiek wieku,
czterysta lat temu, lub w czasie
pokoju po rewolucji.
Rzeki znów czyste, poziom urodzeń i urodzaje
w niejakiej równowadze.

Ciężkie od rosy
jasne trawy pod księżycem
chylą się w pokłosach na stoku pola. Z zapałem
odmawiają świerszcze swoje ekstatyczne modlitwy.

Denise Levertov
przełożyła Julia Hartwig

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz