Muzyka
Bez niej by się nie obyło
kto by wygrał słowikami wiolinową miłość
kto by szumiał topolami nad polną swobodą
kto by rzucił żab tęsknotę w wieczór srebrnym wodom
z kim by płynął żal wieczorny przez dal w księżyc blady –
i Chopinem, Beethovenem, kto by wdzwonił się w klawisze
kto by targał latarni dźwięk miłosny mandoliny
ktoś roztęsknił palcami skrzypce
w mgle biało-sinej.
Marian Ośniałowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz