***
Taka sama pogoda jesienna,
Choć od tamtej przeszło całe życie.
Taka sama głębia bezdenna
W jasnym błękicie.
Takie same serca skrwawione
Drżą bez wiatru na osiczynie.
I przędziwo ciszą niesione
Pod słońce płynie.
Tylko głębsze rąk załamanie!
Tylko cięższe głowy schylenie,
Tylko szczersze -- Odpuść nam, Panie
I -- Wieczne odpocznienie.
Bronisława Ostrowska
Przepiękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak... Szkoda, że Ostrowska jest dziś taka.. zapomniana...
OdpowiedzUsuńMmm, teraz docenia się ją tylko za tłumaczenia. Dlatego ją odkurzam:))