Pozorna wolność - Zofia Szydzik

Olga Perry
pozorna wolność

zerwana nić miłości
okalecza człowieczy byt
jest jak podarte prześcieradło
z rozmytym bólem
i odorem potu charakterystycznym cierpieniu

w walce...
rozmieniasz duszę na drobne
płacisz nią - za coś
co samo w sobie - nic nie jest warte

wyrywasz...
kawałek po kawałku
barwnej przestrzeni rzeczywistego świata
i łatasz owo prześcieradło
w zadośćuczynieniu sobie
sycąc tym samym
swój nieokiełznany apetyt

powoli...
budujesz więzienie z okratowanym oknem
i skazany na celę własnych żądz
patrzysz spoza krat
ku jasnej wolności - tam gdzie świat ducha

tam ciebie nie ma
chcesz wyjść?
za późno!

Zofia Szydzik

4 komentarze: