gdy was zobaczę zlepkami atomu
poznam Prawo że już nic nie muszę
nie mogę nawet powrócić do Domu
to coś wybuchnie w mej małej nicości
jak super
nowa rozbłyśnie z daleka
poznacie po tym że kres mej miłości
zaczeka! na was po paru parsekach
Ryszard Szociński
Dziękuję:)
Tak przyglądałem się różnym innym dziś wierszom i trafiłem na Ryszarda Szocińskiego. Pewnie bym się zbyt długo nie zatrzymał gdyby nie ten właśnie wiersz. Bardzo lubię taki dystans autora do mnie czytającego. Taką bezpośrednią, szczerą i otwartą relację, w której jestem podmiotem całkiem równoprawnym. I do tego to coś, dobrze wiemy co, ale przez niego właśnie w tym wierszu nazwane. I ten kres czekający miłości. No naprawdę - bardzo dobry wiersz.
OdpowiedzUsuńTak.. Ja też bardzo lubię i cenię tego Poetę. Szkoda tylko, że tak trudno dostać się do jego wierszy.
UsuńPS. Wierzę też w Syriusza:) O ile w ogóle w coś wierzę, to właśnie w to.
P.s. zawsze się zastanawiam jak mnie w tym gąszczu znajdujesz i skąd wiesz co komentuję :)
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz wyświetla mi się w poczcie jako mail:) Wszystkim może się wyświetlać - wystarczy kliknąć w 'Subskrybuj pocztą e-mail':]
UsuńPS. Prośba czeka na Ciebie pod Tamarą. Przeczytaj, proszę:)