Jastrzębie gody na opadłych liściach
Ruszamy. W Jesień. Dwa zmęczone
Ptaki jastrzębie, rozkwilone,
Lecimy, skrzecząc i goniąc się.
Lato już nowych ma drapieżców,
Nowe jastrzębie skrzydła trzeszczą,
Pocałunkowe potyczki wrą.
Z Lata zgonione tak fruniemy,
W Jesieni się zatrzymujemy,
Zakochane, strosząc pióra swe.
Ostatnie gody odprawimy:
W nasze się mięso znów wczepimy,
Aby na liście jesienne spaść.
Endre Ady
przekład Bohdan Zadura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz