Poruszam się w milczeniu drzew - Henri Meschonnic

* * *

poruszam się
w milczeniu
drzew
rozmawiam z bystrą
wodą
pieszczoty moje
to rodzina
ptaków
tulących się do
niewiadomo kogo
wiem nikt tak
wolno nie przyspiesza
ku moim słowom
zanim jeszcze
ja sam
ich nie poznam
oto ku czemu
idę w milczeniu
ale my
z jednej wody w drugą
przechodząc pośród
chmur
jesteśmy wędrującymi
snami
nasze słowa śnią o nas
brak słów jest naszym
przebudzeniem

Henri Meschonnic
tłumaczyła Krystyna Rodowska

2 komentarze:

  1. www.portalliteracki.pl
    Wejdź na ww portal i zapoznaj się z konkursem, zorganizowanym specjalnie dla Ciebie...:)Wiem,że wygrasz go bez wysiłku na twarzy...
    Pozdrawiam i życzę sukcesu...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci, Gielbarze:* Bardzo się cieszę, że masz o mnie aż tak dobre zdanie. Niestety, moje lustereczko jest bezlitośnie prawdomówne i dlatego wiem, że kompletnie nie umiem pisać...
    Nieco wiadomości może i mam, ale z ich przekazem byłby kłopot:)
    Pozytywne jest chociaż to, że znam wszystkie litery alfabetu:)))

    Fajnie, że zajrzałeś i znów się odezwałeś! Rób to częściej, proszę! Przy Tobie czuję się znacznie pewniej.

    Buziaczki, Przyjacielu:***

    OdpowiedzUsuń