W sercu miasta (fragment)
Wynająłem pokój w hotelu, aby zostać całkiem sam ze sobą.
Mam koszyk łozinowy, nowiutki, który zapełnia się rękopisami.
Nie mam ani książek, ani obrazów, ani żadnego artystycznego drobiazgu
Dziennik poniewiera się na moim stole.
Pracuję w pustym pokoju, za plecami mam zmatowiałe lustro,
Z nogami bosymi na czerwonej posadzce,
Bawiąc się balonami i małą dziecinną trąbką;
Pracuję nad Końcem Świata.
Blaise Cendrars
przekład Julii Hartwig
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz