Sens świata
I
Do uczty gdy z gwarem siadano za stół,
Mnie jednemu zbrakło siedzenia:
Tłomaczy to zwyczaj, bym za złe nie wziął,
Wróżąc, iż traf taki - ożenia!
II
Więc toast podniosłem, lecz stało się znów,
Że wlano mi ostatek wina.
(Co zwyczaj wykłada za fawor u wdów,
Lub że możesz mieć wkrótce syna!...)
III
Płynąłem za morze... skąd puścił ktoś wieść,
Że się rozbił okręt w podróży --
Wiele stąd tłomaczeń, lecz spólna ich treść
Długi i błogi żywot wróży.
IV
Sens z tego, że dziwnie przewrotnym jest świat:
Bo gdy nie masz miejsca, to cię żenią,
A skoro pogrzebią - dodają sto lat!
A gdy zapominają - cenią!
Cyprian Kamil Norwid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz