Pustynie
Urodziłam się, by kochać
i być kochaną.
Ale życie mi przeszło
prawie bez miłości.
Dlatego pełna jestem przebaczenia
i nie obwiniam
gołych pustyń,
przez które przechodzę.
Zapytuję tylko
zdziwionym spojrzeniem:
- Na jakie ogrody
byłyście zrodzone?
Błaga Dimitrowa
przełożył Jan Zych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz