AI 2024 |
15.
Ci wszyscy, którzy mnie tu miłowali,
By mnie zatrzymać, dążyli najstalej.
Lecz Twoja miłość, choć większa, z padolną
Tą drogą sprzeczna: Ty mnie puszczasz wolno.
Więc porzuciłem tych, którzy na drodze
Mojej miłosne kładli na mnie wodze.
I oto mija dzień za dniem upalny
I noc za nocą — lecz Tyś niewidzialny.
Jedno — gdy w modłach mych Ciebie nie wzywam,
Jedno — gdy w sercu Ciebie nie odkrywam,
Wtedy Twa miłość dla mnie, jak daleka
Jutrznia, na miłość moję ciągle czeka.
Ci wszyscy, którzy mnie tu miłowali,
By mnie zatrzymać, dążyli najstalej.
Lecz Twoja miłość, choć większa, z padolną
Tą drogą sprzeczna: Ty mnie puszczasz wolno.
Więc porzuciłem tych, którzy na drodze
Mojej miłosne kładli na mnie wodze.
I oto mija dzień za dniem upalny
I noc za nocą — lecz Tyś niewidzialny.
Jedno — gdy w modłach mych Ciebie nie wzywam,
Jedno — gdy w sercu Ciebie nie odkrywam,
Wtedy Twa miłość dla mnie, jak daleka
Jutrznia, na miłość moję ciągle czeka.
Rabindranath Tagore
przeł. Józef Jankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz