Długom błądził i szukał - Konstanty Ildefons Gałczyński

Długom błądził i szukał

Długom błądził i szukał, świat mnie zalewał jak woda,
pełen stworów dziwacznych, niksów, wodników, rusałek,
aż pewnego wieczoru znalazłem, czego szukałem -
żonę pochmurnooką, małego, słodkiego kobolda.

Gdy pada z deszczem zmrok, gdy męczy mnie nuda i trwoga,
gdy strach pospołu z psalmistą tak spijam, jak ciemne wino,
splatam za wierszem wiersz jak wianek z rozmarynu
na głowę słodkiego kobolda, na głowę małego boga.

Konstanty Ildefons Gałczyński

1 komentarz: