Epifanie - James Joyce

James Joyce
Epifanie
("Muzyka kameralna")

W czapce ze wstęgami
         Pieśń w dolinie snuje:
         Wtóruje, wtóruje
                  Każdy z was kto kocha.
Śpioch został ze snami:
          Niechaj życie prześni,
          Dźwięk śmiechu i pieśni
                   Nie poruszy śpiocha.

Śpiewa wciąż zuchwałej,
          Pośród wstąg strumienia.
          Chór pszczół u ramienia
                   Dzikich mu przygrywa.
Nie można śnić dalej,
          Sny się już prześniły...
          Jak do miłej miły,
                   Serce me, przybywam.

James Joyce
przełożył Maciej Słomczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz