Pieśń od ziemi naszej - Cyprian Kamil Norwid

Pieśń od ziemi naszej
                           Et aux horions,
                                  l'on verra qui a meilleur droit --
                                  Jeanne d'Arc
I
Tam, gdzie ostatnia świeci szubienica,
Tam jest mój środek dziś - tam ma stolica,
       Tam jest mój gród.

Od wschodu: mądrość-kłamstwa i ciemnota,
Karności harap lub samotrzask z złota,
       Trąd, jad i brud.

Na zachód: kłamstwo-wiedzy i błyskotność,
Formalizm prawdy - wnętrzna bez-istotność,
       A pycha pych!

Na północ: Zachód z Wschodem w zespoleniu,
A na południe: nadzieja w zwątpieniu
       O złości złych!

II
Więc - mamże oczy zakryć i paść twarzą,
Wołając: "Kopyt niech mię grady zmażą,
         Jak pierwo-traw!"

Lub - mamże barki wyrzucać do góry
Za lada gwiazdką ze złotymi pióry -
         Za sny nieść jaw?

Więc mamże nie czuć, jaką na wulkanie
Stałem się wyspą, gdzie łez winobranie
         I czarnej krwi!...

Lub znać, co ogień z łona mi wypali?
Gdzie spełznie? - odkąd nie postąpi daléj? -
         I - zmarszczyć brwi...

III
Gdy ducha z mózgu nie wywikłasz tkanin
Wtedy cię czekam - ja, głupi Słowianin,
         Zachodzie - ty!...

A tobie, Wschodzie, znaczę dzień-widzenia,
Gdy już jednego nie będzie sumienia
         W ogromni twéj.

Południe! - klaśniesz mi, bo klaszczesz mocy;
A ciebie minę, o głucha Północy,
         I wstanę sam.

Braterstwo ludom dam, gdy łzę osuszę,
Bo wiem, co własność ma - co ścierpieć muszę -
         Bo już się znam.

Cyprian Kamil Norwid

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz